 |
www.fanieleni.fora.pl Forum dla miłośników ELENI !!!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anula
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Lublin
|
Wysłany: Wto 19:11, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To napewno nie był nasz ostatni koncert
Mi się jeszcze przypomniało jak Eleni po za programem zaśpiewała Miłość jak wino ;] Mina Kostasa była najlepsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iza
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:55, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się bardzo, bardzo cieszę że Was poznałam i mam nadzieję, ze jeszcze nie raz spotkamy się na kocertach:)
Co do piosenek to chyba wszystkie wypisałyście.
Aniu, a co do słów Twojej mamy, to bardzo mi to przypomina to co moja mama mówi jak ja jadę na koncert:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
solitudine
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Frankfurt nad Menem
|
Wysłany: Śro 9:05, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Iza napisał: | Ja się bardzo, bardzo cieszę że Was poznałam i mam nadzieję, ze jeszcze nie raz spotkamy się na kocertach:) |
no ja też mam taką nadzieję
trzeba było przyjść do nas usiąść, miejscówki super, tylko teraz katar, kaszel itp. Ale warto było
Iza napisał: | Aniu, a co do słów Twojej mamy, to bardzo mi to przypomina to co moja mama mówi jak ja jadę na koncert:) |
moja to już nic nie mówi, tylko głową kręci jak ją informuję że jadę.
Dwa tygodnie temu zrobiłam ok.1500km w weekend
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
solitudine
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Frankfurt nad Menem
|
Wysłany: Śro 9:27, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
anula napisał: |
Mi się jeszcze przypomniało jak Eleni po za programem zaśpiewała Miłość jak wino ;] Mina Kostasa była najlepsza  |
a bo to tak jest jak się jest nieprzygotowanym
Eleni też miała "diabełka" w oczach jak się do niego odwracała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
solitudine
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Frankfurt nad Menem
|
Wysłany: Śro 9:33, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
no dobra, natchnęło mnie to Was trochę pospamuję
26.05.2010 - Warszawa (Michalici na Bemowie)
Na koncert przyjechałam od razu po pracy, ludzi było co niemiara, stałam na "balkonie", chyba tak to można nazwać. Koncert na 19:00 i nawet zaczął się punktulanie "Przystanią..".
Niestety nie podam Wam piosenek wykonywanych, bo poprostu nie pamiętam i pomieszało mi się z innymi koncertami na których od tego czasu byłam.
Po koncercie oczywiście autografy. Podeszłam jako jedna z pierwszych, Siostrzyczki zorganizowały stolik i krzesło dla Eleni, wieć już nie miała odwrotu, musiała usiąść. Ludzie ustawili się w dłuuuga kolejkę i tak przez prawie godzinę Eleni dzielnie podpisywała płyty. Ja stałam z boku i co jakiś czas zamieniałam się w fotografa. Mam nadzieje że zdjęcia tym ludziom powychodziły co złego to nie ja.
Porozmawiałam z Eleni po autografach, wyściskałyśmy się, pożegnałyśmy i za 4 dni zobaczyłyśmy się na następnym koncercie
30.05.2010 - Świdnica, Dzień Trzeźwości
Pierwszy mój wyjazd tak daleko, na koncert. Z Warszawy z przesiadkami we Wrocławiu i Kamieniu jakimśtam. No ale w końcu po 9 godzinach dotarłam na miejsce.
Eleni przyjechała 3 godziny przed koncertem, ale niestety przed się nie widziałyśmy. Zabrali swoje manatki i poszli do garderoby, żeby się tam dostać trzeba było przejśc przez boisko, na którym leżała ... piłka. No i wiadomo było że Eleni nie odpuści zaczęła kopać piłkę (w butach na obcasach), ale że nikt nie chciał jej towarzyszyć to zaprzestała, najlepsza była mina Kostasa jak zobaczył że Eleni zamierza grać.
Przed Eleni grał Stachursky, w strugach deszczu. A ja oczywiście bez parasola, schowałam się pod dachem i grzecznie czekałam.
W końcu wybiła godzina 18:30 - wyszła Eleni a wraz z nią SŁOŃCE. Po deszczu nie było śladu. Tyle tylko że zalało kable i przy pierwszej piosence wszystko siadło. Potrwało to może ok. 15 min. Ludzie myśleli że już po koncercie. Eleni wyszła ponownie i zapytała czy zaczynamy jeszcze raz:). No i zaczęli, do końca było już super.
Po koncercie, oczywiście autografy. Eleni już mnie wtedy zobaczyła, przywitałyśmy się przez barierki, i te wszystkie starsze Panie, które sały obok zaczęły Eleni ściskać i wciśkać w barierki, na co Eleni "bo mnie udusicie".
Pod koniec podeszli Panowie (Kostas i Andrzej) i padła komenda "Pani pozwoli z nami" ... no i Pani posłusznie poszła do busa.
03.06.2010 - Rzeszów, Koncert Jednego Serca Jednego Ducha
Wyjazd na ten koncert był spontaniczny. W srodę wieczorem dowiedziałam się, że Eleni będzie w Rzeszowie i w czwartek rano już byłam w pociągu.
Koncert zaczął się o 18:30, i w tym samym momencie zaczęło się oberwanie chmury, burza, ulewa i w ogóle. Eleni jeszcze nie było, przyszła ok. 19:30. sama bez zespołu. Przywitałyśmy się zanim weszła na scenę, jeszcze trzeba było makijaż poprawić. Przypomnę że cały czas lało. Rąk miała za mało, więc Pani Danusia (przyjechała z Eleni) i ja jej pomagałyśmy. Eleni tylko komentowała, że "nie ma łatwo" .
Przemokłam, NIC nie miałam suchego. Ale nie żałuję.
Eleni zaśpiewała z towarzyszeniem orkiestry "Godzien jesteś" i "Nie można żyć bez światła" i wygłosiła świadectwo o Afrodycie. Koncert trwał 4 godziny i CAŁE 4 godziny lało. Już sama nie wiem po co parasol trzymałam, bo i tak przemókł.
Na tym koncercie poznałam O. Ryszarda z Krakowa, który "zaczepił" mnie juz na dworcu, bo widział że też się suszę i zapytal czy na koncercie byłam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez solitudine dnia Śro 9:57, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iza
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:05, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu, Ty już chyba całą Polskę zwiedziłaś jeżdżąc na koncerty:) a przyznaj się, za granicą też gdzieś byłaś?
Ja też miejsce miałam bardzo dobre, wszystko było widać ale jeszcze na żadnym koncercie w kościele nie widziałam żeby ktoś siedział na posadzce:) a tutaj całe dwa rządki ludzi poszły za Waszym przykładem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
solitudine
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Frankfurt nad Menem
|
Wysłany: Śro 10:15, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
05.06.2010 - Bukowno
Na miejscu byłam 4 godziny przed koncertem, miałam zamiar znaleźć jakiś nocleg, ale niestety z powodu tego że były Dni Bukowna, miejsca nigdzie nie było. Kiedy szłam na stadion (miejsce koncertu) przyjechała Eleni i mój nocleg poszedł w zapomnienie. A co tam, raz sie żyje.
Eleni zrobiła wielkie oczy na mój widok, bo przeciez widziałyśmy się dwa dni temu w Rzeszowie, i zaczęła mówić że ja w Rzeszowie też byłam, na co Kostas "a po co Ty tam jechałaś, przecież mnie tam nie było" .
Koncert zaczął się o 20:00. Poznałyśmy się z Moniką (MonikaIno), no i przyjechał o. Ryszard z Krakowa. Tutaj było już bez niespodzianek technicznych. Po koncercie autografy, było strasznie ciemno. Na pożegnanie Eleni mnie wyściskała, nie wiedziała że na drugi dzień znowu się zobaczymy .
06.06.2010 - Bielawa
Upał straszny. Scena w pełnym słońcu. Na miejscu byłam 3 godziny przed koncertem, Eleni przyjechała na 2 godziny przed.
A właśnie! mój nocleg. O.Ryszard podwiozł mnie do Katowic i tam przenocowałam, za co jestem mu ogromnie wdzięczna, bo tak to bym została w Bukownie "pod chmurką".
No ale wróćmy do tematu. Alek zrobił wielkie oczy że przyjechałam, jak zresztą wszyscy .. Bo przecież "to tak daleko" - słowa Eleni.
Ciężki był ten koncert, tak jak pisałam w pełnym słońcu, upał ponad 30 stopni. Alek po koncercie mówił że pot spływał mu na oczy, nic nie widział a nie mógł nic zrobić, bo obie ręce zajęte:). Eleni wyszł a okularach przeciwsłonecznych, ale po pierwszej piosence zdjęła. Odwracała się do zespołu i mówiła że makijaż jej spływa. No ale dali radę, jak zawsze
Eleni zaśpiewała na bis premierową piosenkę, z kartki "Gdy tę rzewną nucę pieśń".
Standardowo autografy po koncercie, kolejka jak stąd na Madagaskar, ale Lenka jest niezmordowana .
Koncert w Bielawie nie obył się bez przygód, dla mnie. Kiedy dotarłam już na pks okazało sie że ostatni odjechał 20 minut temu i nie ma już powrotu do Wrocławia :/ . No ale udało mi się dotrzeć do Dzierżoniowa i tam złapałam jeszcze ostatniego busa. Był moment że stanęłam na środku skrzyżowania i rozłożyłam ręcę "co dalej". uff
12.06.2010 - Brzeg Dolny
Idąc za ciosem, pojechałam do Brzegu, ale tutaj nocleg już miałam zarezerwowany.
Spotkałam się z Eleni przed koncertem, stwierdziła że "to tak daleko", a ja na to się tylko uśmiechnęłam.
Dla mnie nie ma znaczenia odległość, jak mam TAKI cel
Koncert o 19. chwilę przed zaczęło padać, wyszła Eleni, deszcz ustał, no ale niestety pod koniec zaczęło lać, a ja tym razem bez parasola. Tym razem też przemokłam, Eleni tylko dotknęła mojej bluzki i się skrzywiła, no ale chora nie byłam .
Autografy tym razem w busie, bo padało.
Pożegnałyśmy się, mimo że byłam mokra jak kura to mnie wyściskała i na mój tekst "ale ja jestem mokra", powiedziała tylko że "to nic"....
i pojechałam na nocleg.
Po Brzegu było długo długo nic. Dopiero w lipcu następny koncert:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez solitudine dnia Sob 10:47, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
solitudine
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Frankfurt nad Menem
|
Wysłany: Śro 10:17, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Iza napisał: | Asiu, Ty już chyba całą Polskę zwiedziłaś jeżdżąc na koncerty:) a przyznaj się, za granicą też gdzieś byłaś? |
nie niestety za granicą JESZCZE nie byłam
chciałam uderzyć na ten Hannover, ale niestety zdrowie odmówiło mi posłuszeństwa.
Iza napisał: | ale jeszcze na żadnym koncercie w kościele nie widziałam żeby ktoś siedział na posadzce:) a tutaj całe dwa rządki ludzi poszły za Waszym przykładem:) |
ciiichoo...
ciekawe czy te dwa rządki też są chore
chociaż Anula nie jest... to ja jakaś taka mało odporna jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anula
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Lublin
|
Wysłany: Śro 10:55, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak ja jestem zdrowa
Wiesz Iza ja siedziałabym sobie na ławce, którą zajełam godzine przed koncertem, no ale jak przyszły strasze Panie 5 min przed i zasłoniły mi wszystko to ja pomyslałam sobie, że nie jechałam tyle godzin z Zamościa po to aby nic nie widzieć i złapałam Asię za rękę i usiadłysmy sobie na posiadzce, która była bardzo zimna...ale widziałysmy przynajmniej dobrze i nie zasłaniałyśmy innym Warto było!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
solitudine
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Frankfurt nad Menem
|
Wysłany: Śro 10:56, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
anula napisał: | Tak ja jestem zdrowa |
no właśnie...
heh...to ze mną jest coś nie tak..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anula
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Lublin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiulek25
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kielce
|
Wysłany: Śro 19:21, 22 Wrz 2010 Temat postu: koncert w pułtusku |
|
|
dzięki za link Anula z koncertu mogłam sobie obejrześć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iza
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:03, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Aniu, masz rację, ogólnie uważam, ze bardzo dobrze zrobiłyście, że sobie tam usiadłyście, bo tak jak mówisz, wszystko widziałyście i nikomu nie zasłaniałyście. Tylko właśnie domyślam się, że ciągnęło jednak chłodem:( A myslę, że jednak większość osób, żeby nie powiedzieć, że prawie nikt kto przychodzi na koncert nie zdaje sobie sprawy że niektórzy są z tak daleka i że sporo wysiłku włożyli w to, żeby dotrzeć, więc należy im się możliwość nie tylko wysłuchania koncertu ale też obejrzenia go. Tym bardziej gdy przychodzą 2h wczesniej:) Dlatego tym starszym paniom pewnie nawet nie przyszło do głowy ile Wyście się natrudziły. Pamiętam taką rozmowę z jakąś panią na koncercie w Parczewie, tak sobie gawędzimy, gawędzimy i w końcu ona mówi, że przyjechała z jakiejś mijscowości leżącej kilkanaście kilometrów od Parczewa, na co ja powiedziałam, ze ja przyjechałam z troszkę bardziej oddalonej, bo z Warszawy. Pani zrobiła wielkie oczy i powiedziała, że chętnie by mnie przenocowała ale ja już wtedy miałam nocleg zarezerwowany, więc nie skorzystałam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anula
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Lublin
|
Wysłany: Śro 21:23, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak samo było na koncercie w Bielsku - Białej. Poznałysmy tam z Asią pewną dziewczynę z tego miasta o imieniu Joanna Była na koncercie, ale też, aby spotkać się z Eleni bo znają się... Kiedy się zapoznałyśmy i zaczełysmy rozmawiać to Asia nie mogłą uwierzyć, że przyjechałyśmy z tak daleka po to, aby spotkać się z Eleni. Z jednej strony rozumiała nas, ale z drugiej mówiła, że jej by się nie chciało... A nam się chciało i warto było! Spedziłysmy wtedy 9 godzin w drodze w jedna strone, wyjechałyśmy o 4 rano, a około 12 popołudniu następnego dnia byłam dopiero w domu... Ale czego nie robi się dla Eleni, prawda? :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
solitudine
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Frankfurt nad Menem
|
Wysłany: Czw 10:30, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
anula napisał: | A nam się chciało i warto było! |
mi się zawsze chce, a prawie nikt tego nie rozumie
jak ostatnio z Gdyni do Bielska-Białej, dalej do Jaworza. Na drugi dzień z Bielska do Wrocławia, i do Krzyżowej i powrót do Gdyni...w sumie 1500 km..a nawet tego nie odczułam.
Gdzie jedziemy następnym razem?
Bo ten koncert w niedziele teraz w Nowym Stawie to tak jakoś blisko ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|